Bolesna porażka w Krośnie - Wiadomości - ASK Doral Nysa Kłodzko
Kłodzko
Baner
Dziś jest: czwartek, 25.04.2024 | Imieniny obchodzą: Marek, Jarosław, Wasyl

Wiadomości

« powrótBolesna porażka w Krośnie

Bolesna porażka w Krośnie

04.10.2015 20:21 - Michał Gołdas Niestety, to nie było przyjemne późne popołudnie w Krośnie. Nasi koszykarze przegrali z Miastem Szkła Krosno 43:93 (15:26, 10:28, 7:21, 11:18). Gospodarze bardzo pewnie pokonali kłodzki zespół nie oddając nawet na chwilę prowadzenia w meczu.

 

Do podkarpackiej miejscowości beniaminek z Kłodzka jechał, aby spróbować sprawić sensację, bo to gospodarze byli zdecydowanym faworytem spotkania. I to właśnie walczący o awans do Tauron Basket Ligi, Miasto Szkła Krosno od początku pokazał, jak ten mecz będzie wyglądał. Drużyna prowadzona przez Michała Barana bardzo szybko odskoczyła na kilkupunktową przewagę i systematycznie z minuty na minutę, dystans punktowy rósł na ich korzyść. Pierwsza kwarta zakończyła się 11 punktami przewagi, a po połowie meczu, różnica powiększyła się już do 29. ? Zazwyczaj tak jest, że jak jedna drużyna gra słabo, to druga bardzo dobrze. My dzisiaj zagraliśmy słabo, momentami nawet bardzo ? ocenił mecz trener Marcin Radomski. ? Zdarzały się niecelne rzuty sam na sam z koszem. Wyrywaliśmy sobie nawzajem piłkę w obronie. Nie byliśmy na tyle skoncentrowali, że dawaliśmy łatwe punkty rywalom ? wyjaśniał niektóre z przyczyn porażki swojej drużyny.

 

Ten mecz dla Zetkamy Doralu od początku nie ułożył się najlepiej. Już po niecałych trzech minutach gry, parkiet opuścić musiał Marcin Bluma, który miał problemy z kostką. Niestety, nie obyło się jeszcze bez kolejnych kontuzji w kłodzkim zespole. Urazu kolana doznał Szymon Kucia, a Mateusz Płatek potrzebował aż interwencji chirurgicznej w szpitalu (łuk brwiowy).

 

Oczywiście, kontuzje nie miały kluczowego znaczenia dla wyniku spotkania. Bo przewaga koszykarzy z Krosna była od samego początku niepodważalna. Miasto Szkła przeważało w każdym aspekcie gry. Czy to w rzutach z dystansu, półdystansu, czy spod kosza. Jedynym pocieszeniem dla doralowców, było to, że w porównaniu z pierwszym meczem znacznie poprawili rzuty osobiste (6/8; 75%). Najlepszym zawodnikiem meczu był środkowy Miasta Szkła ? Jakub Dłuski, który zaliczył 15 pkt i 5 zbiórek. Z resztą, w ekipie gospodarzy, aż pięciu udało się przekroczyć barierę 10 punktów. W kłodzkiej drużynie zrobił to jedynie Michał Weiss (11 pkt i 3 zb.) Drugim najlepiej punktującym zawodnikiem Zetkamy Doralu był Jarosław Bartkowiak (8 pkt, 4 zb.),a trzecim Szymon Kucia (7 pkt., 4 zb.), który do momentu doznania kontuzji był najlepszym graczem zespołu. Dla pocieszenia warto odnotować fakt, iż Przemysław Malona był najlepiej zbierającym zawodnikiem w meczu (10, 4A/6O).

 

Ponieważ przyszłotygodniowy mecz ze Zniczem Pruszków został przeniesiony na 28 października, następny mecz koszykarze Zetkamy Doralu Nysy Kłodzko rozegrają za dwa tygodnie. Patrząc na odniesione kontuzje ? to dobrze, ale będzie to też przede wszystkim czas, aby zespół Marcina Radomskiego poprawił pewne mankamenty i błędy popełnione w dwóch pierwszych spotkaniach.

 

Miasto Szkła Krosno ? Zetkama Doral Nysa Kłodzko 93:43 (26:15, 28:10, 21:7, 18:11)


Skład Miasta Szkła Krosno:

Oczkowicz 4, Baran 12 (3x3), Małgorzaciak 11 (2x3), Dłuski 15, Galewski 6, Bręk 13 (2x3), Rak 2, Pełka 8, Rduch 13 (3x3), Wyka 9 (1x3)

Skład Zetkamy Doralu Nysy Kłodzko:

M. Weiss 11, J. Bartkowiak 8 (1x3), Sz. Kucia 7 (1x3), M. Kowalski 4, , P. Malona 4, Cz. Radwański 3 (1x3), T. Stępień 3 (1x3), M. Płatek 2, M. Lipiński, R. Wojciechowski

Sonda