Czas ostatecznych rozstrzygnięć - Wiadomości - ASK Doral Nysa Kłodzko
Kłodzko
Baner
Dziś jest: środa, 24.04.2024 | Imieniny obchodzą: Aleks, Grzegorz, Aleksander

Wiadomości

« powrótCzas ostatecznych rozstrzygnięć

Czas ostatecznych rozstrzygnięć

12.04.2018 16:00 Rozgrywki wchodzą w decydującą fazę. Już w sobotę w Prudniku rozpoczniemy walkę o utrzymanie w I lidze. Pierwsze starcie z serii do trzech wygranych rozpocznie się o godz.17:30

 Prudnicka hala "Obuwnik" to ciężki teren dla gości. Przekonało się o tym wiele drużyn, pierwszej i drugiej ligi. Patrząc na pojedynki ligowe z Pogonią w ostatnich latach, analizując rywalizację na poziomie I ligi,  należy przypomnieć, że poprzednie dwa sezony były wyrównane , gospopodarze wygrywali mecze u siebie, na wyjazdach jako goście ulegali.  Ten sezon nie był już tak regularny ponieważ Pogoń wygrała oba starcia, pierwsze w Kłodzku 62 :70 , a u siebie 94 : 87. Z rezultatów spotkań wynika, że zespołów nie dzieli znaczaca różnica, nie mniej jednak ostatnie zwycięstwo na boisku rywala w rozgrywkach ligowych odnieśliśmy w sezonie 2010/11 pokonując prudniczan 76 : 64.

W ostatnich latach Pogoń dwukrotnie uczestniczyła w grach fazy play off, dwukrotnie odpadając w ćwierćfinale  pokonana przez Sokół Łańcut.

 To już historia, wiele więcej w praktyce może przynieść , analiza końcówki obecnego sezonu. Po kryzysie na początku tego roku, spowodowanego lukami w składzie prudniczan związanych z kontuzjami nie ma już śladu, do  kadry meczowej wrócił najpierw najbardziej doświadczony zawodnik Pogoni Grzegorz Mordzak, a dwa tygodnie temu pojawił się leczący kontuzję od początku sezonu podkoszowy Tomasz Nowakowski. 

 W naszym zespole również lepsze nastroje, po niezwykle słabym tygodniu przed meczem ze Zniczem do gry i treningów wrócili wszyscy zawodnicy. Po wyczerpujących mistrzostwach Polski U-20 coraz lepiej funkcjonują nasi srebrni medalisci.

 Mobilizację obu zespołów widać gołym okiem, co prawda Pogoń przegrała ostatnie dwa mecze, ale nie mogły one wpłynąć na wypadnięcie prudniczan z fazy play out i utratę atutu rozpoczynania rozgrywek we własnej hali. Popularne stwierdzenie, że gry fazy play off , a szczególnie fazy play out rządzą się swoimi prawami, nie są przesadne. Drużyny walczące o pozostanie w lidze muszą wykrzesać z siebie ostatnie pokłady sił po długim i ciężkim sezonie. Ważną kwestia jest duża presja ciążąca na zespołach, z którą lepiej radzić mogą sobie zawodnicy z większym doświadczeniem, przedłużająca się rywalizacja może w mniejszym stopniu obciążać młodsze organizmy. Do rozegrania  pozostają minimum 3 mecze, ale zdarzyć się może, że przyjdzie zespołom rywalizować nawet w pięciu spotkaniach.

Wszelkie dywagacje zweryfikuje boiskowa rzeczywistość, istotna będzie wola walki i wiara w ostateczne zwycięstwo.

Oba zespoły liczą na doping, z racji niewielkiej odległości pomiędzy miastami, drużyny mogą liczyć na duże wsparcie kibiców w meczach wyjazdowych. 

Na pierwszy mecz do Prudnika wybiera się grupa oddanych sympatyków kłodzkiej drużyny.

Jak zakończy się pierwszy pojedynek , przekonamy się już jutro po godz.19.

 

Pierwszy i drugi mecz odbędzie się w Hali Obuwnik ul.Łucznicza 1; 48-200 Prudnik

Początek obu spotkań wyznaczono na godz.17:30.

Tych , którzy nie wybiorą się do Prudnika, zachęcamy do śledzenia sytuacji w meczu on line na stronie PZKosz.

Sonda