Na taki mecz czekaliśmy! Biofarm Poznań pokonany! - Wiadomości - ASK Doral Nysa Kłodzko
Kłodzko
Baner
Dziś jest: sobota, 20.04.2024 | Imieniny obchodzą: Agnieszka, Teodor, Czesław

Wiadomości

« powrótNa taki mecz czekaliśmy! Biofarm Poznań pokonany!

Na taki mecz czekaliśmy! Biofarm Poznań pokonany!

02.11.2019 22:55 - Łukasz Janas To się nazywa rehabilitacja! W meczu 7. kolejki rozgrywek 1. ligi w pełni zasłużenie pokonujemy drużynę Biofarmu Basket Poznań 94:85. Tym samym zaliczając drugą wygraną w sezonie.

 

Pojedynek z Poznaniem był dla nas niezwykle ważny. Miał on pokazać jak zespół trenera Jerzego Chudeusza zareagował po bardzo bolesnej porażce sprzed dwóch tygodni. Można powiedzieć, że terminarz tym razem pomógł, bo pauzując w poprzedniej kolejce, doralowcy mieli okazję solidnie popracować. Jak się dzisiaj okazało ? skutecznie.

 

Wynik 1. kwarty oscylował wokół remisu, prowadzenie zmieniało się naprzemiennie przez całą kwartę, jednak na 3 minuty do końca tej części meczu udało nam się od stanu 11:15 dla gości wyjść na prowadzenie 19:15.

 

Druga kwarta to już dużo lepsza gra naszej drużyny. Od początku widać było duże zaangażowanie  i determinację  w obronie. Dołożyliśmy do tego również dobrą skuteczność w ataku i co nie udawało się ostatnimi czasy, wysoką dyspozycję z linii rzutów wolnych. Prowadzenie naszej drużyny zmieniało się i oscylowało w granicach 8 ? 11 pkt, jednakże ostatecznie udało się zakończyć pierwszą połowę spotkana wynikiem 45:34, co zapowiadało niezwykłe emocje w dalszych jego częściach. Goście z Poznania wydawali się wysoce zaskoczeni takim obrotem spraw i można się było zastanawiać, na ile postawią się kłodzkim zawodnikom na drugie 20 minut gry.

 

Patrząc na nasze poprzednie spotkania można było mieć nieco obaw przed 3 kwartą, która to mogła dać odpowiedź, czy doralowcom uda się nareszcie wypracować na tyle bezpieczną przewagę, by nie oddać jej już do samego końca spotkania w ostatniej ćwiartce meczu. Przy głośnym, co warto zaznaczyć od samego początku spotkania dopingu kłodzkich kibiców (duże brawa) nasi zawodnicy nie zdekoncentrowali się choćby na chwilę i konsekwentnie akcją po akcji sumiennie budowali swoją grę. Mimo, iż po przeciwległej stronie parkietu doskonałe zawody rozgrywał niezmordowany Marcin Flieger, który co rusz dwoił się i troił. Kłodzczanie doskonale wyłączali z gry pozostałych z poznaniaków, wymuszając przy tym sporo fauli w obronie, co skutkowało mniej agresywną obroną rywala i wysoką naszą skutecznością w ataku. Kwartę zakończyliśmy wynikiem 70:56, tym samym podwyższając przewagę przed ostatnim aktem meczu.

 

Ten zaś również okazał się pełną dominacją naszego zespołu. Nie pozwoliliśmy rywalom tak naprawdę ani na chwilę zbliżyć się na różnicę pozwalającą marzyć Biofarmowi o nawiązaniu rywalizacji o zwycięstwo. Prowadzenie w pewnym momencie wynosiło już 90:72, a trener Chudeusz mógł dać odpocząć swoim najlepszym zawodnikom. Wprowadzenie  przez trenera gości do gry młodych zawodników dalekiego zaplecza spowodowało, że walczyli oni jak lwy, czego efektem było zniwelowanie strat i zakończnie ostatecznie meczu wynikiem 94:85 dla kłodzczan. 

 

 Wielkie brawa dla naszych zawodników za to jakże cenne zwycięstwo! Przez całe spotkanie wykazali się wielką determinacją i chęcią zwycięstwa z wyżej notowanym rywalem. Odnieśli zasłużone zwycięstwo i w pełni zrehabilitowali się za wysoką porażkę sprzed 2 tygodni. Mamy nadzieję, że ta wygrana udowodni doralowcom, że jesteśmy w stanie podjąć rękawice z każdym rywale w tej lidze. W ostatnich dwóch meczach zmagaliśmy się z kontuzjami i chorobami.  Wkrótce do gry powinien wrócicić Tomasz Madziar, i to na pewno daje nadzieje na najbliższe mecze. Bo jak dużo daje większa rotacja i doświadczenie pokazał dziś wracający po kontuzji Marcin Kowalski. Nie mniej brawa należą się całej drużynie, ale duże uznanie dziś dla Jarka Bartkowiaka, bezapelacyjnie najlepszego naszego zawodnika tego meczu (20 pkt, 3x3 pkt, 5 zb.)

 

Jeszcze raz podziękowania dla naszych kibiców. Robicie na meczach świetną robotę tworząc w Kłodzku niesamowicie gorącą atmosferę, przez co jeszcze nie raz miejmy nadzieję, kłodzka twierdza okaże się dla rywali nie do zdobycia.

 

Już w środę nasza drużyna udaje się do Łowicza, by tam w ramach 8. kolejki 1 ligi walczyć o pierwsze wyjazdowe zwycięstwo z miejscową drużyną Księżaka.

 

Zetkama Doral Nysa Kłodzko - Biofarm Basket Poznań 94:85 (19:15, 26:19, 25:22, 24:29)

Punktowali : Bartkowiak 20 (3×3), Malesa 14, Zagórski 13, Wojciechowski 10, Nowicki 9 (1×3), Kutta 8 (1×3), Kowalski 8(2x3), Tomczak 8, Weiss 4, Rogalewski 0,

Biofarm : Flieger 30 (3x3), Struski 15 (4x3), Fatz 8, D. Bręk 7 (1x3), Rutkowski 7, M. Bręk 6, Marek 4, Smorawiński 4, Krajewski 2, Wiśniewski 2.

Sonda