Rywalizacja z Sudetami w drugiej lidze ma swoją ponad dziesięcioletnią historię, mecze w hali przy ul. Sudeckiej zawsze były trudne. Tym razem zwycięstwo również nie przyszło łatwo, czy to za sprawą obrony przeciwnika,czy raczej słabszej dyspozycji rzutowej naszej drużyny. Pierwszą kwartę lepiej rozpoczęli gospodarze, w drugiej jej fazie to nasz zespół prowadził, jednak w końcówce rzutem za 3 jeleniogórzanie doprowadzili do remisu. Druga część meczu ponownie należała do miejscowych jednak w ostatnich minutach przejeliśmy inicjatywę i wypracowaliśmy 5 pkt. różnicę. Po długiej przerwie udało się ją zwiększyć do 11 pkt., jednak w pod koniec III kwarty Sudety zniwelowały przewagę do 4 oczek. Kwarta nr. 4 rozpoczęła się z naszej strony dość niemrawo, gospodarze zbliżyli się na 2 pkt., Przebudzenie nastąpiło na 6 minut przed końcem, trafione trójki, celny ley-up i rzut z półdystansu dały ponownie 10 pkt. zaliczkę, Goście zmuszeni zostali do bardziej agresywnej gry, przez co szybko przekroczyli limit przewinień. Spora ilość rzutów wolnych pozwoliła odskoczyć na 16 pkt. i w końcówce kontrolować wynik. Dało to w efekcie trzecie zasłużone zwycięstwo.
Sudety Jelenia Góra - Zetkama Doral Nysa Kłodzko 62 : 75 ( 17 :17, 11 :16, 17 : 16, 18 : 25 )
Punktowali : M. Rzechtalski 21 (4×3), R. Wojciechowski 11 (11 zb.), J. Niziński 11 (1×3), P. Zenner 10 (1×3), M. Weiss 8 , M. Podejko 5 (1×3), Ł. Makarczuk 5 (1×3), J. Bernecki 4, A. Szymański, T. Kurowski, A. Ptaszyński, W. Tkaczyk.
Sudety : Wasilewski 11, T. Olejniczak, Garbarski 4, Walaszek 14, Ostrowski 13, Jyż, Najman 3, Minciel 15, Suchecki 2, R. Olejniczak, Strzemecki.
