Niestety w dzisiejszym dniu na więcej nie było stać naszej drużyny. Mecz zakończył się przegraną 10 punktami.Na przegraną duży wpływ miała nasza dyspozycja rzutowa. Drużyna przeciwna pozwalała naszym zawodnikom na swobodny rzut z dystansu blokując wejścia pod kosz, niestety oprócz Łukasza Rozmusa (4x3) reszta zawodników nie miała najlepszego dnia i pomimo starań zmiany sposobu gry zawodnicy oddali ogromną liczbę rzutów z dystansu. Dodając do tego sporą przewagę wzrostową pod koszami przeciwników, bardzo ciężko grało nam się dzisiaj w ataku. Ponownie udało się zagrać dobrze w obronie w szczególności w całej drugiej połowie, w której pozwoliliśmy rzucić przeciwnikom tylko 22 punkty.Na wyróżnienie zasługuje fakt, że sędzią dzisiejszego spotkania był człowiek z Jeleniej Góry, który w zeszłym roku był trenerem drużyny przeciwko, której graliśmy. I niestety co do jego sędziowania można mieć wiele uwag. Jeżeli chodzi o zawodników to Łukasz Rozmus zagrał na swoim poziomie zdobywając 24 punkty, chodź i on nie ustrzegł się dzisiaj
błędów.Niestety słaba dyspozycja rzutowa, mało energii wprowadzonej do meczu przez rezerwowych oraz niemrawa gra pod koszami, złożyło się na naszą przegraną. Jednocześnie drużyna nie spełni swojego celu jakim było przejście II rundy bez porażki. Miejmy nadzieje, że zawodnicy zrobią wszystko co w ich mocy, aby już żadnego meczu nie przegrać, a poprzez jeszcze większe
zaangażowanie na treningach udowodnią sobie, trenerowi i kibicom, że są lepszą drużyną od Jelonki i wygrają mecz rewanżowy u siebie!!!
Sudety Jelenia Góra -Nysa Kłodzko 68: 58
Punkty zdobywali:Rozmus - 24(4x3), Sieradzki - 10, Kolonko - 6, Poręba - 5(1x3), Kudła - 4, Perczyński-4,Gryglewicz - 3, Chaja - 2, Swatek - 0, Zawadzki - 0