Jeszcze z węższą rotacją musiał sobie radzić w tym pojedynku trener Krysiewicz. W sobotę kontuzja wyeliminowała z gry K. Krajniewskiego. Nasz zespół skazywany na porażkę podjął walkę i rozegrał dobry mecz. Ponownie zabrakło jednak końcowego sukcesu. Ograniczenia związane z przewinieniami, złe decyzje i oczywiście zmęczenie w końcowych fragmentach gry nie pozwoliły przechylić szali zwycięstwa na naszą stronę.
Wyrazy uznania dla całego zespołu za walkę, jednak nie można nie wyróżnić po raz drugi z rzędu postawy Marcina Kowalski, który z bólem i ogromnym poświęceniem zagrał najlepszy mecz w sezonie.
Zetkama Doral Nysa Kłodzko - Miasto Szkła Krosno 68:74 (18:21, 20:15, 19:19. 13:19)
Skład i punkty:
Kowalski 27 (5×3), Wojciechowski 11 (1×3), Nowakowski 11 (1×3), Ochońko 8, Krakowczyk 6, Nowicki 5, Dawdo (dnp), Rogalewski (dnp), Szymański 0,
Miasto Szkła : Wieloch 18, Żmudzki 15, Czujkowski 14, Ciechociński 7, Krzywdziński 6, Oczkowicz 6, Szczypiński 6, Ciesielski 2, Jankowski 0, Walciszewski 0.